W mediach podano, że "policja sprawdza, czy to był terrorysta, czy szaleniec"...
Wszystko toczy się zgodnie z sugestiami, które podałem w przypisach do relacji o wczorajszym incydencie (https://wawel.salon24.pl/797717,hamburg-atak-nozownika-w-markecie-1-ofiara-4-rannych-krzyczal-allahu-akbar). Policja niemiecka porusza niebo i ziemię, by nie powiedzieć, że był to... zwykły wyznawca Proroka, taki jak miliony innych w Europie, zwykły wykreowany "uchodźca". Wczoraj próbowali coś konstruować, że miał kontakt z salafizmem :). Dobre sobie. Z salafizmem ma kontakt każdy muzułmanin, który wejdzie do jakiegokolwiek meczetu. Nawet jeśli meczet nie jest salaficki, to odpowiednie "stoiska z książkami" stoją przed wejściem do niego, albo po prostu w dowolnym miejscu któregoś z pasaży niemieckich każdego z większych miast.
Najkomiczniejszą wersję podano dzisiaj: morderca nie był terrorystą, ale był "w trakcie islamizacji" :))). Sztuczki werbalne, byle tylko nie powiedzieć, że w trakcie islamizacji jest każdy, kto otworzy Koran... Terror polit-pop.
Co ciekawe, wczorajszy "incydent" był kopią podwójnego zabójstwa sprzed 1,5 roku ze Szwecji z Ikei o którym pisałem (Gość z Erytrei wysyła gospodarzy do raju czyli Imigrant uwalnia myśli).
Narzędzie zbrodni też było wzięte z wystawy. Identyczny też był motyw: frustracja relokacją (deportacją).
Wczoraj zamieściłem syntetyczną notkę o islamie, Koranie, Mahomecie i konflikcie tego świata ze światem łacińskim. Niestety, po dobie obecności na górze SG zniknęła zupełnie z niej.
Zapraszam do piwnicy do lektury. Notka (obie wersje, bo najpierw zamieściłem wersję bez przepisów oraz osobno pierwszą część) miała 4200 odsłon, więc nielogiczne było jej zapiwniczenie. ale cóż, człowiek strzela, a Pan Bóg kule nosi ;).
Oto link do całości z przypisami:
https://wawel.salon24.pl/797749,islam-kontra-zachod-wojna-cywilizacji
Zapraszam do czytania i komentowania, na wszystkie komentarze odpowiem.