Zamiast: słowo honoru – słowo kluzik (np.zamiast: Daję słowo honoru! Daję słowo kluzik!)
Lecieć jak kluzik na konwencję.Wierny jak kluzik.
Skakać jak kluzik.
Zamiast: leć Adam, leć! - leć kluzik, leć.
Zamiast: dostaniesz guzik z pętelką – dostaniesz kluzik z pętelką.
Zamiast: czuć kasę – czuć potencjał.
Kochać jak tusk transparenty.
Zamiast: zatkało kogoś – zatkało go jak tuska w sprawie przyjęcia konwencji chicagowskiej.
Pleść androny – pleść szejnfeldy.
Zamiast: kupimy każdego – zrobimy barcelonę.
Zamiast: każdy ma swoją cenę – każdy jest jak piłkarz.
Niezłomny jak grabarczyk.
Wytłumaczyć wszystko – gadać seremety.
Latać za kimś – latać jak miller do moskwy (np.on lata za nią jak miller do moskwy).
Zamiast kolokwialnego: słuchać jak świnia grzmotu – słuchać jak dziennikarze tuska.
Być odważnym jak dziennikarze na konferencji rządu.
Zamiast: kto mi podskoczy?? - czy są jakieś pytania do Pana Premiera??
Zamiast: mogą mi skoczyć! - mówimy: jestem optymistą!
Ciemno jak kutzem posiał.
Wyskoczyć jak tomczykiewicz z konopi.
Zamiast: spoko loko – spoko niesioł.
Stwarzać pozory – stwarzać kłopotki, robić eugeniusze.
Pilnować się jak schetyna.
Oryginalny jak bratkowski.
Zamiast: małżeństwo partnerskie – małżeństwo zastępcze (analogicznie do rodziny zastępczej) albo produkt małżeńskopodobny.
Lać rzewne łzy – płakać jak sawicka.
Zamiast: schłodzić gospodarkę – kręcić lody.
Pocić się jak chlebowski na wariografie.
Zamiast: próbować coś ukryć – łazić na cmentarze (zamiast: widzę, że próbujesz coś ukryć... widzę, że łazisz po cmentarzu, widzę, że skręcasz na cmentarz).
Antydatować jak drzewieckiemu, (antydatować – zrobić mira, np.antydatuj mi to pismo – zrób mi mira na tym świstku).
Zamiast: gadać jak dziad do obrazu – gadać jak sekuła do krzeseł.
Skromny jak konwencja platformy.
Zamiast: dać w łapę – pędzić królika , np. zatrzyma nas policja, wychylamy się przez okienko i grzecznie się pytamy: Popędzimy królika?
Ratować jak grad stocznię.
Klęczeć jak tusk przed brukselą.
Zamiast: wciskać kit – wygłosić expose (np.zamiast nie wciskaj mi tu kitu – nie wygłaszaj mi tu expose).
Zamiast: zniknąć jak kamfora, zniknąć jak kamień w wodę – zniknąć jak inwestor katarski.
Zamiast zwrotu „Na amen” np. przyspawane na amen – przyspawane jak grabarczyk do stanowiska.
Zamiast: stworzyć coś z niczego – utworzyć posadę dla arłukowicza.
Nawiedzony jak kuczyński.
Zamiast: umieć się znaleźć – narobić bigosu.
Zamiast: poruszać się jak słoń w składzie porcelany – poruszać się jak komorowski w pracy.
Podprowadzić cichcem komuś coś – podprowadzić jak bronisław kieliszek królowej.
Zamiast: wcięło go jak kamień w wodę – wcięło go jak czarne skrzynki w moskwie
Szanować coś niezwykle – szanować jak wrak Tu-154.
Czekać na zbawienie - czekać jak polska prokuratura na smsy z moskwy.
Być niezależnym jak anodina.
Zamiast: kto się wróblem urodził, kanarkiem nie umrze – kto się urbanem urodził, orbanem nie umrze.
Maglować jak olejnik.
Zamiast: zapraszać kogoś gorąco - zapraszać jak TVN millera (oleksego, cimoszewicza)
Naiwny jak jakubiak.
Bystry jak migalski.
Odpowiedzialny jak klich.
Zamiast: gonić do utraty tchu - gonić jak pitera dorsza.
Zamiast: mieć dobre przyspieszenie – mieć dobrą piterę. Zamiast: mieć pietra - mieć piterę.
Robić wiochę – robić PSL.
Trwałe jak koalicja sprytnego z cwanym.
Prawdziwe jak sondaże.
Przejrzyste jak przetarg.
Zamiast: jak grom z jasnego nieba – jak donald w biedronce (ew.jak donald w biedronkę), np.to spadło na mnie, jak donald w biedronkę.
Zamiast: spuścić komuś bańki – potraktować kogoś polityką miłości.
Wyrozumiały jak niesiołowski.
Wszechstronny jak niesiołowski.
Kompetentny jak niesiolowski.
Rzeczowy jak mucha.
Uczciwy jak rychu.
Mieć niepodważalny argument – mieć nogi muchy, mieć niepodważalne nogi.
Zamiast: rozwalać wszystko – reformować oświatę np.zamiast przestań, rozwaliłeś wszystko! – przestań, zreformowałeś mi oświatę.
Konkretny jak halicki.
Rozgarnięty jak taras.
Zwrotny jak meller.
Zamiast: kochać jak szalony - kochać jak kora TVN ( od 5-ej rano do północy).
Apetyczne jak śniadanie mistrzów.
Zamiast: pewne jak w banku – pewne jak tytuł profesorski bartoszewskiego.
Zamiast: urwał mu się film – urwał się jak celiński w wigilię, urwał mu się ekran dźwiękoszczelny.
Bezinteresowny jak rosatti.
Zamiast: mówić puste zdania – mówić arłukowicze.
Zamiast: bańki mydlane – bartosze mydlane.
Kręcić jak wajda, np.Oj, coś kręcisz jak wajda.
Obiektywny jak wyborcza.
Zamiast: bajzel – pekape, PKP (np.Co tu za bajzel? Co tu za pekape?)
Zamiast: rozdać kumplom i rodzinie – prywatyzować.
Zamiast: odwal się ode mnie! – mam szuflady pełne ustaw!
Zamiast: olewam wszystko – robię ofensywę ustawodawczą.
Język wraz ze swoimi powiedzeniami, zwrotami, idiomami, przysłowiami, porównaniami stanowi skarbnicę naszej tożsamości jako narodu oraz oręż przeciw atakowi na uczciwość i zdrowy rozsądek.
Zachęcam do stosowania tych zwrotów i do wymyślania nowych. Zachęcam do wprowadzania do języka potocznego efektów naszej obserwacji i przemyśleń. Język musi się rozwijać. Język mądrością i dobrem narodu ;).
Na początku było słowo... Na końcu (PO) też będzie słowo. Platformę zniszczy śmiech i słowo.
Udanego wdrażania powyższych wyrażeń i weny do tworzenia nowych :) .
