ARS POETICA
Oto szepczesz zaledwie,
Układając zgłoski –
A słyszysz: księżyc dźwiękiem odpowiada
[Stanisław Grochowiak – Ars Poetica]
I
Tkliwe tkań spotkania,
bez poszycia życia ścieg,
tyle trwały co czas
powiewu powiek
nieznanej twarzy. A jednak
podważone wieka wieków,
w dzień zawarte w tobie i we mnie
moc podtrzymują, tobą mnie,
mnie mną, mną ciebie,
lecz ciągleś jak posąg.
I wtem coś się nam darzy,
nuty osnute wokół kół
nagle
jak cokół z kładki jak sokół z klatki
jak sny jak ćmy jak karczmarzy kredyty,
jak z samych nóg stół
leżący na wznak
i jak nóż na gardle.
Euterpe, może jednak odstąp…
od tej twojej u mnie wizyty.
II
Lecz już za późno
Jasny szlak trafia się w noc jesimną letsenną,
do nas doniesie zew drogi droga, druh dróg.
Uwaga! Szale wagi, dwóch jak trzech,
jeden jak dwóch, nad wodami ruch -
noc świata pierwsza.
Bezednia bez dnia.Więc czemu nie ma
Posłańców od Niego, ód nieba tylko blask
wieczornych wiecznonornych.
Słowola rosłowo -
głów łów słów -
mów tok stok -
głosnowa wątekstu,
godzina jak rok.
III
A może Posłańcem właśnie własne jest słowo…
nad łan nad szum. Ła(n)-dniej! Szum-(d)niej!
Um miej i umniej umiej.
Nie pytaj, wątpia taj. Wątpienie się wpije i wyje,
a pytanie się wije,
jak rój, jak ściętości słój,
jak bez zamka klucz, jak uschnięty
pustką tknięty ust gaj.
IV
Zaś rytmowy dobraz obraźnie przenika,
wyobraźnię przetyka bisioru błysk, ryt mowy,
rytm mowy rytmów, rytm ów samocą żyje
i wiatr ducha hula w koronie drzewa duszy słowa
i sowa sów te słowa słów bezsłowne
w niezmożonej dziupli anamnezy chowa .
Nox atra mentis,
nos z atramentu
piętnem, jak laurem,
poszumem piór
powietrze archanielskie
tętni, pachnie. Ach nie! Ach tak!
Spływa pewności zgórnej,
nierzewliwy jak gołąb, jedwabny szlag
leczniczy i zasklepiający tak, jakby to było
nad Asklepiejonem nad Epidaurem.
V
A jednak warto arterii artfeerii
wartką grać kartą,
kar tą pełną grą, za karty, co się gną;
tą, co na uprzednie wskazuje błyski sztuką,
jak grom,
gdy widnieje krom myśli, jak gnom
przejrzysty i dokładny jak gnomon,
i daje znaki
zza gron omszałych,
agronom szałów
poetycznych i miłosnych,
on -
w ł a ś c i w y t o n.
14-16.06.2012
